System sygnalizacji pożaru, a ubezpieczenie budynku

Bez kategorii 05/06/2023

Budowa systemu sygnalizacji pożarowej oraz jego prawidłowa, regularna konserwacja to temat rzeka. Jak przeprowadzić ten proces poprawnie, tak aby w razie nieszczęśliwego zdarzenia ubezpieczyciel nie odprawił nas z kwitkiem? W poniższym materiale znajdą Państwo informacje na temat tego, w jaki sposób ryzyko oceniają ubezpieczyciele i jakie aspekty biorą pod uwagę przy wycenie ubezpieczenia.

Coraz mniej osób funkcjonuje dzisiaj bez ubezpieczenia mienia. Chronimy swoje domy przed zalaniem, pożarem i innymi zdarzeniami, podobnie sytuacja ma się w przypadku firm, zakładów produkcyjnych czy obiektów użyteczności publicznej. Najważniejszym aktem prawnym regulującym kwestie przeciwpożarowe jest ustawa o ochronie przeciwpożarowej, a dokładnie jej artykuł 4.1., który dokładnie wymienia obowiązki właściciela, zarządcy lub użytkownika budynku w obszarze przedsięwzięć mających na celu ochronę życia, zdrowia, mienia lub środowiska przed pożarem, klęską żywiołową lub innym miejscowym zagrożeniem. Określenie “użytkownik budynku” ma tu fundamentalne znaczenie, ponieważ dzierżawcy budynków często zapominają o tym, że również na wynajmującym spoczywają obowiązki związane z ochroną przeciwpożarową (artykuł 4.1a tejże ustawy).

Wzorowa ochrona przeciwpożarowa, a oferta TU


Wydawać by się mogło, że wzorowo wykonany system sygnalizacji pożarowej to klucz do uzyskania dobrej oferty z towarzystwa ubezpieczeniowego. Okazuje się, że nie. Dzieje się tak, dlatego, że na ostateczną ocenę ryzyka przez ubezpieczyciela wpływa szereg czynników, m.in.: ewentualne ryzyko, branża, w której działa firma, ogólna sytuacja rynkowa, historia szkodowa podmiotu. Jedną z fundamentalnych informacji, którą należy przedstawić ubezpieczycielowi na etapie uzyskania oferty jest określenie rodzajów zabezpieczeń przeciwpożarowych, które zastosowane są w budynku. To jedna z pierwszych czynności, jakie podejmuje pracownik TU w ocenie ryzyka. Na tym etapie przedstawiamy:

Rodzaje i miejsca zainstalowanych zabezpieczeń ppoż.
Liczba instalacji i podręcznego sprzętu gaśniczego
Potwierdzenie czy instalacje są konserwowane i posiadają ważne badania techniczne (warto w tym punkcie dołączyć skany dokumentów potwierdzających ostatnie badania techniczne wraz z datą)
Czas dojazdu do miejsca ubezpieczenia lub odległość od najbliższej PSP

Kolejnym punktem jest określenie hierarchii zabezpieczeń przeciwpożarowych, począwszy od tych najlepiej wpływających na ocenę ryzyka i zwiększających poziom bezpieczeństwa. Są to:
Instalacja tryskaczowa
Zewnętrzne źródła wody do gaszenia pożaru (hydranty, dodatkowe zbiorniki wodne)
Czujki pożarowe/SAP/SSP (najlepiej z przekierowanym sygnałem do PSP)
Hydranty wewnętrzne
Podręczne środki gaśnicze (gaśnice)

UWAGA! Fundamentalną kwestią przy ocenie ryzyka jest brak posiadania sprawnych źródeł do zewnętrznego gaszenia pożaru, bądź ich niewystarczająca ilość – w takie sytuacji ryzyko będzie nieakceptowalne! Co istotne, posiadanie innych zabezpieczeń wymienionych w punktach 3-5 nie będą miały znaczenia przy ocenie ryzyka dla danej oferty. Ubezpieczyciele tłumaczą to faktem, że zapasy wody lub innych środków gaśniczych wystarczą w takiej sytuacji jedynie na kilka minut.

W przypadku czujek pożarowych, czyli punktu 3 i ich efektywności działania znaczenie ma tzw. czynnik ludzki. Chodzi o system pracy w firmie – czy mówimy o pracy 8 godzin dziennie, pracy całodobowej oraz ewentualnym nadzorze poza godzinami pracy, gdyż tylko w takiej sytuacji instalacja spełni swoje zadanie.

Jak widać, czynników, które wpływają na ostateczna ocenę i przesądzają o akceptacji, bądź jej braku jest bardzo wiele. Warto zapoznać się z nimi i wdrożyć odpowiednie rozwiązania – również organizacyjne, zanim wybierzemy się do ubezpieczyciela po odpowiednią ofertę. Dbałość o wymienione wyżej szczegóły to również klucz do sprawnego przeprowadzenia procesu odszkodowawczego na wypadek ewentualnego zdarzenia.