Ci, którzy znają nas na co dzień wiedzą, że offroad to nasza pasja, której staramy się poświęcać każdą, wolną chwilę. W tym roku udało nam się wziąć udział w kilku dużych imprezach tego typu. Jedną z nich były Bałtowskie Bezdroża Dragon Winch – jeden z najtrudniejszych rajdów w Polsce, który odbył się w pierwszy weekend października.
W tym rajdzie nasza załoga brała udział po raz pierwszy i nie da się ukryć, że była to dla nas znakomita lekcja. Poznaliśmy granice możliwości naszego sprzętu, zdobyliśmy też tak cenne doświadczenie w pokonywaniu trawersów. Wreszcie, zaliczyliśmy pierwsze w naszej karierze dachowanie, choć nie jesteśmy pewni czy warto się tym faktem chwalić 😉
Dlaczego było warto spotkać się na Bałtowskich Bezdrożach? Wiemy już jakich modyfikacji wymaga nasze auto i co musimy ćwiczyć. Poza tym było to wspaniałe, towarzyskie spotkanie miłośników offroadu, co dla nas jest zawsze czystą przyjemnością.
Za co jeszcze kochamy offroad? Zapewne część z Was zapyta dlaczego akurat takie hobby? Piękne tereny, adrenalina, pokonywanie słabości, wyzwania i fajni ludzie. W zespole często porównujemy rajdy do naszej codziennej pracy, czyli IT. Tu również musimy nieustannie udoskonalać nasz “park maszyn”, ciągle się uczyć i rozwijać swoje umiejętności. Jednego jesteśmy pewni, i na jednym, i na drugim polu na pewno Was nie zawiedziemy! Organizatorom jeszcze raz serdecznie gratulujemy organizacji tak świetne imprezy. Już nie możemy doczekać się kolejnej edycji.